niedziela, 19 stycznia 2014

Wcześniejsza spłata kredytu gotówkowego. Realne?

Wcześniejsza spłata kredytu gotówkowego. Realne?

Z miesiąca na miesiąc regularnie spłacamy nasze zobowiązanie do banku. Jednak nagle trafiliśmy szóstkę w totka, odziedziczyliśmy spadek po wujku  ze Stanów czy po prostu zaoszczędziliśmy większą sumę, która może pokryć nasz kredyt. Chcemy mieć to już z głowy
i oddać bankowi całą sumę zadłużenia. Czy to w ogóle jest  możliwe?

Tutaj odpowiedź odkrywa Ustawa o Kredycie Konsumenckim z 12 maja 2011r. Jej przepisy jasno mówią, że kredytobiorca jest uprawniony do spłaty całości lub tylko części udzielonego zobowiązania przed terminem, który określony jest w umowie. No więc każdy
z nas ma prawo, aby spłacić całość albo część kredytu przed upływem ostatecznego terminu. Kryją się tutaj jednak pewne regulacje, o których należy pamiętać.
Po pierwsze musimy powiadomić naszego kredytodawcę o wcześniejszej spłacie nie później niż na trzy dni przed planowanym jej dokonaniem. Ponad to, prawo to nie dotyczy każdego rodzaju kredytów, a jedynie tych, które mają stałą stopę oprocentowania i w przypadku kiedy spłacana przed terminem suma przekracza w czasie 12 miesięcy trzykrotność przeciętnego wynagrodzenia w sektorze przedsiębiorstw, z grudnia roku poprzedzającego rok spłaty zobowiązania (zgodnie z danymi podanymi przez Główny Urząd Statystyczny).

Prowizja?

Oczywistym jest, że wcześniejsze spłacenie naszego kapitału wiąże się z utratą wypływów dla banku chociażby z tytułu utraconych odsetek. Dlatego też mają one prawo do pobierania od nas prowizji, jednak nie w każdym przypadku.  Sytuacja wygląda następująco.

Jeżeli zaciągnąłeś kredyt przed 18 grudnia 2011 r., czyli przed nowelizacją ustawy i dodatkowo w kwocie nie większej niż 80 tys. zł – prowizja za wcześniejszą spłatę nie może być pobierana.

Jeżeli natomiast kredyt został Ci udzielony po wyżej wymienionym terminie, to zastosowanie mają już nowe przepisy. W tym przypadku prowizja za wcześniejszą spłatę naszego zobowiązania nie może być wyższa niż 1% spłacanej części kwoty kredytu, kiedy czas pomiędzy datą spłaty kredytu, a końcowym terminem jej spłaty jest większy niż rok. W sytuacji, kiedy pozostało mniej czasu , to prowizja nie może przekraczać 0,5% spłacanej części kwoty kredytu. Tu należy dodać, że w obu wpadkach nie może być ona większa niż wysokość odsetek jakie kredytobiorca musiałby uiścić bankowi w okresie pomiędzy wcześniejszą spłatą, a terminem, który został ustalony w umowie.

Warto także dodać, że instytucja, która udziela nam kredytu ma prawo do zastrzeżenia w umowie prowizji dotyczącej wcześniejszej spłaty kredytu, w sytuacji oczywiście kiedy stopa oprocentowania naszego zobowiązania jest stała.

Jak to się odbywa?

1. Przedstawiamy bankowi pisemne zawiadomienie odnośnie wcześniejszej spłaty naszego zobowiązania minimum trzy dni przed planowaną datą spłaty.
2. Zmiana ta dokonywana jest w terminie zapłaty najbliższej raty, która przypada po czasie otrzymania przez bank wniosku i naszej płatności.
3. Kiedy zmiana zostanie dokonana, to kredytodawca przesyła nam nowy – aktualny harmonogram spłat zobowiązania. 


Odpowiedni moment

            Jeżeli spłacamy kredyt walutowy, to korzystnym rozwiązaniem będzie wybór momentu, kiedy kurs walutowy w którym spłacamy nasze zobowiązanie jest stosunkowo niski.

      W przypadku, kiedy walutą kredytu jest złotówka, warto zwrócić uwagę na zewnętrzne uwarunkowania, którymi są tutaj niewątpliwie stopy procentowe. Rozsądną decyzją będzie sytuacja, gdy stopy procentowe rosną. Wcześniejsza spłata pozwoli na uniknięcie zwiększenia wysokości raty. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz